1 Gettin’ To The Point
2 Go On
3 Everyday
4 Edge Of The Edge
5 In My Body
6 Whirlpool
7 Danger
8 Livin’ In The After
9 Everything’s Been Leading To This
opakowanie: digisleeve + miniposter
Długoletni przyjaciele - Panda Bear (Noah Lennox) i Sonic Boom (Peter Kember) wydają album "Reset".
Choć Sonic Boom pracował nad solowymi płytami Panda Bear "Tomboy" (2011) i "Panda Bear Meets the Grim Reaper" (2015) – "Reset" jest ich pierwszym wspólnym wydawnictwem. Zainspirowane kolekcją płyt Sonic Booma z lat 50. i 60. amerykańskich doo-wop i rockandrollowych winyli, piosenki na "Reset" są tak chwytliwe i jasne, jak wszystko, co Panda Bear czy Sonic Boom stworzyli w swojej karierze i służą jako świadectwo siły wspólnoty i współpracy.
Sześć lat temu Sonic Boom opuścił swój dom w Anglii i przeniósł się do Portugalii aby być bliżej Panda Bear. Ta nieprawdopodobna para poznała się za pośrednictwem MySpace prawie dekadę wcześniej, kiedy to Panda Bear podziękował byłemu zespołowi Sonic Booma (Spacemen 3) w notkach do swojego solowego albumu "Person Pitch", co skłoniło Sonic Booma do wysłania mu wiadomości zwrotnej. Nawiązali trwałą współpracę, Sonic Boom miksował i współprodukował wiele wydawnictw Panda Bear od czasu "Tomboy" z 2011 roku; szczególnie blisko pracowali nad "Panda Bear Meets the Grim Reaper" z 2015 roku.
Pomysł Sonic Booma na "Reset" był dość prosty. Po przewiezieniu swoich płyt do Portugalii, wrzucił je na gramofon, odnawiając swoją fascynację starymi ulubieńcami, których nie słyszał od lat. Był tam na przykład wielki wokalista wczesnego rocka Eddie Cochran, albo oszałamiający amerykańscy The Everly Brothers. Uderzyło go też coś nowego – ozdobne intra do wielu z tych standardów przypominały w dużej mierze kurtyny sceniczne, przyciągające same w sobie, nawet jeśli miały niewiele wspólnego z podążającymi za nimi hitami. Sonic Boom zaczął tworzyć pętle o długości piosenki z tych przygrywek, mocno je edytując i zmieniając. Panda Bear wiedział, co grać i śpiewać od razu i zamienił je w odpowiednie melodie.
Zarys "Reset" pojawił się niedługo po rozpoczęciu międzynarodowych blokad związanych z pandemią, także szansa wspólnej pracy nad tymi piosenkami oferowała namiastkę wspólnoty na czas izolacji, a także przestrzeń, w którą można było przelać bluesa teraźniejszości i wysublimować je w coś innego do wykorzystania w przyszłości.
Na albumie nie tylko Panda Bear śpiewa. Zachęcony przez ich własne koleżeństwo, ale także sposób, w jaki Deakin zaczął prowadzić więcej piosenek w Animal Collective, Panda Bear zasugerował by Sonic Boom także śpiewał, a efekt tego można usłyszeć w utworach "Go On", "Whirlpool" i "Everyday", w których jego głos wspiera główne wokale Panda Bear. "Reset" jest pełen takich momentów, szczególnie poprzez niuanse produkcyjne, które stają się jasne, gdy te utwory są słuchane na słuchawkach. Panda Bear i Sonic Boom zwalniają, zagłębiają się, odnajdują jeszcze głębszy kontakt jako muzycy i ludzie w rzeczywistości.